Lokaty GetBack – pierwsze pozwy

Przed poznańskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces klienta, który zarzuca bankowi zaoferowanie mu ryzykownych inwestycji. Klient twierdzi, że został namówiony przez dyrektora oddziału banku na zakup obligacji GetBacku za 110 tys. zł.

Syg. akt: XVIIIC 340/19

Niestety ww. przypadek nie jest odosobniony.

Weryfikując postępowania prowadzone przez Naszą Kancelarię, iż ww. sposób oferowania obligacji GetBack był „normą”.

Z analizy Naszych postępowań wynika, iż Klienci byli niezaprzeczalnie wprowadzani w błąd co do natury instrumentu finansowego, jakim są obligacje oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w te papiery wartościowe.

Analizując Nasze postępowania, można postawić hipotezę, iż Klienci byli wprowadzani w błąd co do:

  • rodzaj produktu ― byli przekonani, że nabywają „produkt obligacje typu GetBack pewne jak lokata”
  • bezpieczeństwa produktu ― byli informowani, że zakup obligacji jest inwestycją bezpieczną;
  • przewidywanej kondycji spółki GetBack (tj. że jest rentowna i jest w świetnej kondycji finansowej).

Przedstawiciele banku nie ujawniali pełnych faktów związanych z przedmiotową inwestycją, co uniemożliwiło Klientom ocenę efektywności i podjęcie świadomej decyzji o zakupie tego produktu a sprzedaż nieodpowiednich produktów postawił Klientów  w niekorzystnym położeniu.

Pracownicy banku, wykorzystując swoją uprzywilejowaną pozycję, zachęcali Klientów do zakupu tychże obligacji, udzielając rekomendacji do zakupu bez znajomości rzeczywistych potrzeb Klientów oferując obligacje GetBack jako bezpieczny instrument, który w rzeczywistości generował znaczne ryzyko inwestycyjne.

Zgodnie z zarzutami naszych Klientów, bank porównywał produkt tj. obligacje GetBack do lokaty. Porównując produkt do standardowej lokaty, gdzie w razie niewypłacalności banku pieniądze są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do kwoty 100 000 euro, Klienci nie zdawali sobie sprawy w razie niepowodzenia tej inwestycji, że Bankowy Fundusz Gwarancyjni nie gwarantuje żadnej wypłaty.

Nie sposób pominąć, iż brak rzetelnej informacji o produkcie spowodował po stronie Klientów utratę oszczędności i wysokie koszty obsługi źle dobranych usług.

Oprócz powyższego tj. wprowadzania w błąd podczas procesu ofertowania, bardzo często można w przypadku Naszych Klientów podnieść zarzut bezumownego świadczenia doradztwa inwestycyjnego lub wadliwego świadczenie takiej usługi tzn. niezgodny z wymogami określonymi w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi oraz zajście konfliktu interesów.

Zadzwoń